sobota, 27 kwietnia 2013


Witajcie!  Kolejny nudny blog o modzie - tak może się wydawać większości z Was, ale tak naprawdę to miejsce poświęcone będzie nie tylko stylizacjom ale także życiu od kuchni modowego świata, który aktualnie zajmuję większą część mojego życia. 

Zacznę od początku - Jestem uczennicą jednej z polskich szkół projektowania ( na tym etapie pozostanę anonimowa).

Szkoła projektowania - to miejsce, gdzie, „młodzi projektanci „ - niekoniecznie zdolni czy przychodzący tu z zamiłowania, próbują spełnić swoje dziecięce marzenia, gdyż ubieranie lalek nie spełniło ich oczekiwać. 

Nie ubierałam lalek, nie miałam babci krawcowej po prostu lubiłam być INNA w świecie, w którym wszyscy są zwyczajnymi szarakami a o modzie wiedzą tyle, co każdy, dookoła czyli NIC!! ( Nie ubliżając osobom, które mają swój własny wyszukany styl, potrafią się wyróżniać, wystawić na krytykę i mieć ją głęboko gdzieś).

 Dlaczego postanowiłam iść w tym, a nie w innym kierunku?

Po prostu pewnego dnia dostrzegłam, że projektowanie jest świetną inwestycją  –
      1. Tworzysz coś sama -coś niepowtarzalnego i w 100% twojego pomysłu
      2. Nikt tego nie ma ( tu następuje wspaniałe uczucie - ludzie na ulicy, znajomi zwracają wreszcie uwagę 
          na to, co nosisz).
      3. Lubisz robić to, co robisz, a przy tym masz uczucie spełnienia ( To chyba najważniejsze dla każdego).
      4. Poznajesz wielu wspaniałych ludzi - którzy inspirują, uczą i przy których ty sam nabierasz doświadczenia,
          ale także dowiadujesz się jak przeżyć w tym ciężkim biznesie. KONIEC :)

W miarę możliwość następny post chcę poświęcić tematowi: JAK BYĆ/NIE BYĆ INNYM W SZKOLE MODY, – czyli jak wyróżnić się w szkole projektowania.

Zapraszam również na fb - https://www.facebook.com/pages/Fashionismyfamilly/409960882434613?fref=ts